Na początku grudnia lubuska posłanka PiS Elżbieta Rafalska, zaniepokojona planami likwidacji Energetyki Lubuskiej złożyła w tej sprawie interpelację poselską. Zwróciła uwagę, że zgodnie z pomysłem zarządu Enei zlikwidowane mają być dwa oddziały dystrybucji: Gorzów Wielkopolski i Zielona Góra.
Dodatkowo z 11 rejonów dystrybucji na terenie ziemi lubuskiej maja zostać 4 oraz planowana jest likwidacja 17 posterunków energetycznych” pisała posłanka. Zwróciła uwagę, że takie postępowanie stanowi złamanie zawartych porozumień między zarządem ENEA SA, ENEA Operator, a związkami zawodowymi. W porozumieniu tych pięć zakładów energetycznych, które utworzyły ENEA, miały gwarancje, że każda ewentualna restrukturyzacja będzie na bazie istniejących pięciu oddziałów dystrybucji”.
W styczniu podsekretarz stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa odpowiedział na pismo posłanki. Z odpowiedzi można się dowiedzieć, że „działania zarządu Operatora są zgodne z obowiązującym prawem w tym również zapisami Trójstronnego Porozumienia Zbiorowego z 26.09.2007r. „. Może podsekretarz wydał taka opinię wierząc na słowo zarządowi Operatora? Zastanawiają się związkowcy.
Zapis, który według Solidarności łamie strategia zakładająca likwidację dwóch Oddziałów Dystrybucji brzmi następująco: „Strony ustalają, że Regulamin Organizacyjny ENEA Operator sp. z o.o. w celach i założeniach nie będzie odbiegał od Regulaminu Organizacyjnego ENEA SA. W szczególności ENEA SA oraz Spółka ENEA Operator Sp. o.o. zobowiązują się do realizacji takiej struktury organizacyjnej przedsiębiorstwa ENEA Operator Sp. z o.o., w którym prowadzenie działalności gospodarczej oparte będzie na terytorialnym podziale obszaru działania ENEA SA., a w szczególności zachowane zostaną w obecnym kształcie Oddziały Dystrybucji”.
Oficjalnie rejony i oddziały dystrybucji nie mają być zlikwidowane, a połączone w większe jednostki. Jednak dla pracowników oznacza to praktycznie to samo.
Związkowcy podejrzewają, że odpowiedź MSP na interpelację pisał ktoś ze strony pracodawcy w ENEA Operator.
„Liczymy, że pani Poseł Rafalska i pozostali parlamentarzyści z województwa lubuskiego nie zadowolą się tą odpowiedzią i podejmą dalsze skuteczne działania w celu obrony Lubuskiej Energetyki”
TYSOL 25 stycznia 2012 nr 4
nic tylko to się nazywa pionizacja trzeba strajkować bo potem będzie po ptokach
i masz rację,
odganiają grupę od stada walą ją w łeb, reszta się cieszy że żyje,
potem odganiają kolejną grupę,dają w łeb i znowu cieszą się ci którzy ostali,
wcześniej czy później staniemy pod ścianą (zresztą tych co walą po łbach też ich to czeka)