22 listopada 2024

NSZZ Solidarność Enea Szczecin

Wczoraj w Warszawie

Wczoraj w Warszawie ponad 100-tysięcznym marszem gwiaździstym, zakończył się 4 dniowy protest organizowany przez trzy największe centrale związkowe „Solidarność”, OPZZ i Forum Związków Zawodowych.
Nie mogło tam zabraknąć również nas.

Relacja w TVP3

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Było nas razem z Oddziału Szczecin ponad 90 osób. Większość pojechała pociągiem, oraz jeden autobus z Gryfic. Wszytkim uczetnikom należą się  gorące podziękowania za to, że znaleźli czas i zechcieli wziąć udział w tym proteście.

Wszytkim Bardzo Serdecznie Dziękuję za trud i wytrwałość.

Krzysztof Nawrocki

 

 

Przemówienie Piotra Dudy

 

W pierwszym dniu tzw. branżowym kiedy to pod 8 ministerstwami obyły się związkowe pikiety i przedstawiciele protestujących chcieli dostarczyć szefom resortów swoje postulaty, żaden z ministrów nie znalazł jednak czasu, a chyba i odwagi, żeby się z nimi spotkać. Z reguły byli przyjmowani przez dyrektorów departamentów.

My byliśmy wówczas pod Ministerstwem Gospodarki

Drugi dzień to dwie interesujące debaty w miasteczku protestujących pod Sejmem. Jedna na temat „Przemysł kreatorem miejsc pracy w Polsce” z udziałem między innymi prof. Ryszarda Bugaja, oraz posła i eksperta Prawa i Sprawiedliwości Jerzego Żyżyńskiego. Druga na temat „Służba zdrowia, system, pacjent, pracownik – misja czy zysk ?” z udziałem między innymi posłanki i eksperta Prawa i Sprawiedliwości Józefy Hrynkiewicz.

Trzeciego dnia w miasteczku związkowym pod Sejmem odbyły się kolejne merytoryczne debaty i tzw. hyde park – wolna trybuna dla wszystkich, którzy chcieli wesprzeć postulaty protestujących.

Przez te 4 dni najważniejsze postulaty związkowców przedarły się do opinii publicznej.

Wycofanie podwyższenia wieku emerytalnego, a więc powrót do sytuacji sprzed roku czyli prawo do emerytury ma kobieta po przekroczeniu 60 roku życia i mężczyzna po przekroczeniu 65 lat.

Drugi postulat to wycofanie ustawy o „tzw. elastycznym czasie pracy”, które to rozwiązanie tak naprawdę odbiera pracownikom wynagrodzenia z tytułu nadgodzin, a to jak oszacowali eksperci „Solidarności”, kwota około 8 mld zł rocznie.

Ten postulat jest szczególnie ważny w sytuacji kiedy od 4 kwartałów wpływ konsumpcji prywatnej na PKB jest bliski zeru (a w I kwartale tego roku wręcz ujemny) i nic nie wskazuje na to aby do końca tego roku mogło być inaczej.

Wreszcie ograniczenie ilości tzw. „umów śmieciowych” w gospodarce (według związków zawodowych około 3 mln pracowników pracuje w oparciu o takie umowy), ponieważ oznaczają one pozbawienie pracowników (szczególnie młodych) jakichkolwiek szans rozwojowych.