Wypadek w Elektrowni Kozienice.

 Zerwała się platforma z ludźmi, są ofiary.

Do wypadku doszło w Elektrowni Kozienice (Mazowieckie), gdzie spadła platforma z ludźmi zawieszona w jednym z kominów – podało Radio Zet. Trzy osoby nie żyją, czwarta jest poszukiwana.

Do wypadku doszło około godziny 13.00. Jak powiedział w TVN24 Sławomir Kręczyk, przedstawiciel Enea S.A. do której należy elektrownia, do wypadku doszło przy rozbiórce komina numer 3. Platforma z czterema robotnikami zawieszona wewnątrz komina zerwała się i spadła z wysokości 200 metrów.

Według straży pożarnej, którą cytuje TVN24, na platformie znajdowało się czterech pracowników firmy zewnętrznej, zatrudnionej do rozbiórki budowli. Waldemar Krakowiak ze straży pożarnej poinformował, że trzy osoby poniosły śmierć na miejscu i ich ciała już odnaleziono. Czwarta osoba jest w tej chwili poszukiwana.

Krakowiak dodał, że platforma, która znajdowała się w kominie, służyła typowo do celów remontowo-rozbiórkowych. Częściowo była ona zawieszona na linach. – Musimy przeszukać to miejsce praktycznie do gołej ziemi, aby mieć pewność, że nie było tam więcej osób – dodał strażak. Podkreślił jednak, że na razie nie ma informacji, żeby na miejscu pracowało więcej osób.
Elektrownia Kozienice w Świerżach Górnych

W tej chwili nie są jeszcze znane przyczyny wypadku. Na miejscu są policja, karetki i sześć jednostek straży pożarnej, trwa akcja ratownicza. Pojawili się także pracownicy Państwowej Inspekcji Pracy oraz prokurator.

Elektrownia Kozienice znajduje się w Świerżach Górnych koło Kozienic i jest drugą co do wielkości elektrownią w Polsce. Od 1988 roku urządzenia elektrowni są ciągle modernizowane i plan modernizacji zatwierdzony jest do roku 2020.

Źródło: Radio Zet/TVN24/IAR/Wikipedia/wp.pl