Głośne NIE dla rządu!
Kilkaset osób – Związkowców, członków zaprzyjaźnionych organizacji oraz zwykłych szczecinian, wzięło udział w pikiecie, która odbyła się 26 marca przed Urzędem Wojewódzkim w Szczecinie. Uczestnicy wyrazili w ten sposób swoje poparcie dla Związkowców, którzy tego dnia prowadzili strajk generalny na Śląsku i postulatów przez nich sformułowanych.
Protestujący domagają się przede wszystkim o wycofania się koalicji rządzącej z planów nowelizacji kodeksu pracy dotyczących uelastycznienia czasu pracy, zaniechania likwidacji rozwiązań emerytalnych przysługującym pracownikom zatrudnionym w warunkach szczególnych i o szczególnym charakterze, uchwalenia przez Sejm RP ustaw ograniczających stosowanie tzw. umów śmieciowych oraz stworzenia osłonowego systemu regulacji finansowych oraz ulg podatkowych dla przedsiębiorstw utrzymujących zatrudnienie w okresie niezawinionego przestoju produkcyjnego.
Dodatkowo, pikietujący w Szczecinie przypomnieli także postulaty złożone na ręce Wojewody 17 grudnia 2012 roku, z których większość nie doczekała się żadnej reakcji ze strony rządowej. Chodzi o opracowanie i wdrożenie Specjalnego Rządowego Programu Gospodarczego dla województwa zachodniopomorskiego, który przyczyni się do ożywienia gospodarczego, przeciwdziałania bezrobociu i tworzenia nowych miejsc pracy, rewitalizację przemysłu stoczniowego, podjęcie skutecznych działań w celu ograniczenia i likwidacji stosowania przez pracodawców tzw. umów śmieciowych, zachowanie podmiotowości Z.Ch. Police i Zespołu Elektrowni Dolna Odra.
– W Polsce z każdym dniem powiększa się obszar biedy, ubóstwa, bezrobocia, a tym samym w społeczeństwie wzrasta apatia, brak wiary w lepsze jutro i poczucie beznadziei – mówił Mieczysław Jurek, przewodniczący ZR NSZZ „Solidarność” Pomorza Zachodniego. – Arogancja, zarozumiałość i buta elit politycznych wyprowadzają dzisiaj świat pracy na ulice. Dzisiaj jest początek drogi, do tego żeby Polakom przywrócić pełną swobodę korzystania z demokracji i wolności. Już się nie cofniemy! Przyjmiemy takie formy działań i walki, które doprowadzą nas do pełnej demokracji i realizacji naszych postulatów.
Przez ponad godzinę pikietujący bardzo głośno wyrażali swoje niezadowolenie z obecnej sytuacji w kraju. Nie obyło się bez okrzyków „Złodzieje!”, a nawet kilku petard. Uczestnicy mogli również wypowiedzieć się przed wszystkimi zebranymi do mikrofonu. Nie zabrakło gorzkich słów. –Tylko wspólnie możemy przeciwstawić się temu rządowi, który mówi nam, że mamy jeść szczaw – apelowała Joanna Rutkowska ze stowarzyszenia WNR. – Nie możemy dłużej pozwalać tak się traktować! Nie możemy dać się upokarzać!
Delegacja protestujących przekazała petycję z postulatami wicewojewodzie Ryszardowi Mićko, który obiecał niezwłocznie przekazać ja premierowi. Nie wyszedł jednak przed urząd, tłumacząc się niedawno przebytą chorobą.
Z tej kategorii
W obronie ZCH Police
19.11.2024 Wieczór w teatrze
20.11.2024 Pikieta w obronie ZCH Police