Jak to działa!

Gdy Jan Bury był wpływowym szefem klubu PSL, warszawska prokuratura próbowała posadzić na ławie oskarżonych przedsiębiorców, którzy alarmowali o jego korupcyjnej działalności. Teraz byłym już posłem Burym zajmuje się katowicka prokuratura. Powody do obaw mają znany warszawski biznesmen i znany dziennikarz „Gazety Polskiej”.

Ta sprawa mogłaby posłużyć za motyw drugiej części filmu „Układ zamknięty”. Są w niej bowiem skorumpowani politycy, niejasne interesy, wielkie pieniądze i nieudolny wymiar sprawiedliwości. Dlaczego jednak nikt na tej podstawie nie nakręci filmu? Dlatego, że informacje dotyczące tej wielkiej afery od wielu miesięcy były skrzętnie ukrywane przed opinią publiczną. Teraz blokada ustanie. W minioną środę Prokuratura Apelacyjna w Katowicach kazała zatrzymać byłego już posła Burego. Polityk tłumaczy się ze swojej roli w ogromnej aferze korupcyjnej.

Złoty interes popiołami

-> Dalsza część widoczna tylko dla uprawnionych użytkowników