Cyt.:”Andrzej Duda to zastępca Ziobry z najgorszego okresu PiS. Polska nie powinna być wystawiona na ryzyko powrotu reżimu, w którym mieliśmy upolitycznienie prokuratorów, gdzie panował strach. Ludzie zadecydują czy Andrzej Duda, który jest młodszym Kaczyńskim, będzie prezydentem Polski. Uważam, że Polska nie zasługuje na tak wielkie ryzyko jak prezydent Duda” – powiedział Balcerowicz (dwa dni temu w programie tvn „piaskiem po oczach”)
Jak widać z powyższego, polityczna władza obecnego reżimu i autorzy haniebnych dla Polski decyzji nie przebierają w środkach, by nadal otumaniać społeczeństwo. Reakcją zdrowej części społeczeństwa na tak plugawe wystąpienie Balcerowicza,”speca” od finansów, autora polityki finansowej a także pozycji polskich banków i kondycji finansowej przeciętnego Polaka, powinien być raczej natychmiastowy strajk w całej Polsce niż poroniony pomysł godziny spotkania się z Andrzejem Dudą w poniedziałek. Kto o godz. 10’30 tam będzie? Zawodowi działacze związkowi, kilkudziesięciu emerytów i garstka ludzi, którym poszczęści się „urwać” z pracy?
Zawsze można to naprawić. Wystarczy zagłosować na Dudę i przekonać znajomych itd. Niestety obecna władza i ta z pałacu i ta rządowa mami ludzi, co widać w „słusznych” telewizjach.
Cyt.:”Andrzej Duda to zastępca Ziobry z najgorszego okresu PiS. Polska nie powinna być wystawiona na ryzyko powrotu reżimu, w którym mieliśmy upolitycznienie prokuratorów, gdzie panował strach. Ludzie zadecydują czy Andrzej Duda, który jest młodszym Kaczyńskim, będzie prezydentem Polski. Uważam, że Polska nie zasługuje na tak wielkie ryzyko jak prezydent Duda” – powiedział Balcerowicz (dwa dni temu w programie tvn „piaskiem po oczach”)
Jak widać z powyższego, polityczna władza obecnego reżimu i autorzy haniebnych dla Polski decyzji nie przebierają w środkach, by nadal otumaniać społeczeństwo. Reakcją zdrowej części społeczeństwa na tak plugawe wystąpienie Balcerowicza,”speca” od finansów, autora polityki finansowej a także pozycji polskich banków i kondycji finansowej przeciętnego Polaka, powinien być raczej natychmiastowy strajk w całej Polsce niż poroniony pomysł godziny spotkania się z Andrzejem Dudą w poniedziałek. Kto o godz. 10’30 tam będzie? Zawodowi działacze związkowi, kilkudziesięciu emerytów i garstka ludzi, którym poszczęści się „urwać” z pracy?
Zawsze można to naprawić. Wystarczy zagłosować na Dudę i przekonać znajomych itd. Niestety obecna władza i ta z pałacu i ta rządowa mami ludzi, co widać w „słusznych” telewizjach.