W dniu wczorajszym pod Urzędem Wojewódzkim odbyła się pikieta protestacyjna, o której piszemy w jednym z poprzednich wpisów.
O tym co mówił Mieczysław Jurek lub przewodniczący z innych Zarządów Regionu możecie przeczytać w prasie lokalnej. Przyjechały do nas Koleżanki i Koledzy z Poznania, Gorzowa, Łodzi, Wrocławia, Słupska … Razem do kupy było nas może jakieś 500 osób. W jednym z komentarzy pod artykułem informującym o pikiecie przeczytałam :”… niedobitki z Solidarności… Stare dziady z upolitycznionej organizacji i populistyczne postulaty… „. Tak jestem niedobitkiem. Nie dobili mnie po upadku stoczni, nie dobili kiedy ponad trzy lata szukałam pracy i nie dobijają mnie teraz, kiedy patrzę na moją Ojczyznę. Stary dziad, no nie, stara baba, tak z upolitycznionej organizacji. Organizacji, która zmieniła ustrój kraju, która upomniała się o wolność, która zmieniła „oblicze tej ziemi”. Populistyczne postulaty, ano populistyczne, powtarzane od lat, proste w wyrazie.
Tak . Uważam, że było nas bardzo mało. Bardzo mało. Bardzo mało. Bardzo mało.
To piszę ja niedobita, stara baba z populistycznymi hasłami. Dlaczego tam byłam ?
Może dlatego, że moja 84-letnia mama z niewielkiej emerytury pomaga się utrzymać 59-letniemu synowi bez pracy ?
Może dlatego, że mama ma chory , sterany, kręgosłup i dostała skierowanie na rehabilitację, na którą ma czekać od XI.2013 do VI.2014 roku ?
Może dlatego, że ja sama się rozchorowałam i nie mogłam czekać ponad sześć miesięcy na wizytę u specjalisty i dlatego od kilku miesięcy płacę za leczenie, które powinnam mieć z ubezpieczenia ?
Może dlatego, że mój 23 -letni syn pracuje na czarno za niecałe 5 zł na godzinę ?
Może dlatego, że mój starszy syn stracił pracę w prywatnej firmie tylko dlatego, że ponad trzy tygodnie był na zwolnieniu lekarskim ?
Może dlatego, że mój zakład pracy parcelują hordy najwyraźniej nieupolitycznionych menadżerów ?
……
Rozumiem, że u Was wszystko w porządku (?).
U mnie nie dlatego też tam byłem.
Witam ponownie.
Na naszej stronie umieściłem relację + Zdjęcia i filmik z manifestacji ze Szczecina.
Żeby innych zapalić , trzeba samemu płonąć.