bp Jan Szkodoń
Czas Bożego Narodzenia jest wielką łaską dla rodziny. Jeśli rodzina przeżywa święta rozmodlona, w zgodzie i miłości, zostaje umocniona i odnowiona.
Święta Bożego Narodzenia nie tylko są wspomnieniem przyjścia na świat Syna Bożego, ale także uobecnieniem tajemnicy Emmanuela, „Boga z nami”. Już samo dzielenie się opłatkiem, życzenia, śpiewanie kolęd, łagodzi napięcia i umacnia to, co najpiękniejsze i najlepsze.
Łaską dla rodziny jest Objawienie Pańskie, zwane świętem Trzech Króli. To święto przypomina nam, że Syn Boży stał się człowiekiem dla zbawienia wszystkich ludzi i Ewangelia jest przeznaczona dla wszystkich narodów.
Pokłon Mędrców, opisany w Ewangelii (M 2,1-12), jest światłem i drogowskazem dla każdego małżeństwa i każdej rodziny. To wydarzenie nade wszystko jest wezwaniem, aby rodzina była wspólnotą apostolską zarówno dla swoich członków, jak i dla innych rodzin.
Każdy człowiek, każda rodzina, ma od Boga daną „gwiazdę”, jakiś zewnętrzny znak, wewnętrzne natchnienie prowadzące do Pana Jezusa. Potrzebny jest duchowy wysiłek i wzajemna pomoc w rodzinie, by w każdym wydarzeniu, nawet małym, odkryć drogę wiodącą do Betlejem.
Ale wciąż obecny jest Herod, podstępny, pełen pychy i kłamstwa. Działa w życiu rodziny, próbując zabić Pana Jezusa w sercu i w życiu rodziny. Na każdym etapie małżeństwa i życia rodzinnego potrzebne jest czuwanie, rozeznawanie przewrotnego działania szatana i nieustanne zwyciężanie zła dobrem. „Herodem” jest każde kłamstwo, każda nieszczerość w rodzinie, jest pycha oraz egoizm, brak gotowości do pojednania i przebaczenia.
Mędrcy złożyli przed Dzieciątkiem dary: złoto, kadzidło i mirrę. Te dary są symboliczne: kadzidło – jako Bogu, złoto – Królowi, mirrę – Człowiekowi, który będzie cierpiał. Można też rodzinę przedstawić jako wspólnotę, w której trwa wymiana darów: złota, kadzidła i mirry. W małżeństwie i rodzinie potrzeba obdarowywać się: złotem miłości, dobrego słowa i uśmiechu, kadzidłem wdzięczności, szacunku, uznania, mirrą – a więc współczuciem, pomocą w chorobie i cierpieniu.
„Inną drogą udali się do ojczyzny” (w.12). W życiu małżeńskim i rodzinnym wciąż trzeba szukać – innych, nowych dróg, aby wracać do pierwszej miłości, do świeżych uczuć, do łaski sakramentu.